Świat według werbistów

BLOG

Fishermen
Archipelag San Blas, Panama (fot. Józef Gwóźdź SVD)

Zgrzyt

Czasem nam coś wychodzi. Udaje się. Czasem odkrywamy w sobie talent, smykałkę do czegoś. I stajemy się w czymś dobrzy. To może być pieczenie domowego chleba, pisanie czy gra na gitarze. Czasem ta smykałka staje pasją, czasem sposobem na życie. Dobrze być w czymś dobrym. Znać się na czymś. Być fachowcem. Kimś, do kogo inni przychodzą po radę, pomoc. Mamy wtedy swoje poletko.

Czasem zdarzają się sytuacje, kiedy ktoś kwestionuje naszą wiedzę, umiejętności. Innymi słowy, wchodzi nam z butami na nasze podwórko. Wtedy czujemy motywację, żeby tym bardziej potwierdzić swoją pozycję, a uzurpatora ustawić do pionu. Bo jak tak można, przecież wiem, potrafię, robiłem to setki razy, nikt mnie nie będzie pouczał ani tym bardziej ośmieszał.

Chodzi za mną obraz z niedzielnej Ewangelii. Cieśla, który był dobrym mówcą, nagle chce pretendować do bycia ekspertem w kwestii rybołówstwa. I to wobec kogo! Wobec fachowców w tej dziedzinie. Wobec ludzi, którzy na łowieniu ryb zjedli zęby i dorobili się twardych nagniotków na dłoniach od wciągania i opuszczania sieci. I to kiedy! Po nieudanej nocy na jeziorze, wobec pustych sieci, za dnia, kiedy jezioro jest jeszcze bardziej puste. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie tu szukał ryb. Nie da się. To nie ma prawa się udać.

Zarzuć sieć. Jezus wchodzi bez wahania może nie z butami, ale sandałem w sam środek poletka, które Szymon z powodzeniem uprawiał, które określało go w społeczności, dawało utrzymanie jemu i współpracownikom. W jednej chwili wytrąca mu z ręki wszystkie zdroworozsądkowe argumenty. Pokazuje, że bez nich, jak bez balastu, Szymon zdolny jest przekroczyć ową barierę „nie da się”, „nie można”, „to bez sensu”. To jednocześnie wypłynięcie na głębię i skok w górę, ku zupełnie nowej relacji.

Dobrze jest mieć własne poletko. Niedobrze, kiedy to poletko stanie się niezdobytą twierdzą własnych przekonań, kiedy będzie rodzić tylko kamienie kolejnych „nie da się”, „to niemożliwe”, „przecież dobrze wiem”. Z takim nastawieniem niemożliwe jest zostawić wszystko i pójść za Nim. 

arrows02 Maciej Baron SVD, Polska