Świat według werbistów

BLOG

Ewangelia a kultura
Ostatnia Wieczerza - malowidło z Papui Nowej Gwinei (fot. Józef Roszyński SVD)

Ewangelia a kultura

Doświadczenie głoszenia Ewangelii w różnych kulturach i za pomocą lokalnych języków jest bardzo ważnym procesem. Jako misjonarze czynimy to naczelnym elementem naszej działalności. Kontekst siania wiary w tak wielu terenach jest zgodne z naszym charyzmatem i stanowi o naszej werbistowskiej tożsamości. Wielu z nas zdaje sobie sprawę z trudu jaki potrzeba ponieść, aby inkulturować Dobrą Nowinę na obcej ziemi. To nieustanne wyzwania, ale zarazem łaska i błogosławieństwo.

Trud nauki języka i wchodzenia w kulturę danego ludu z czasem owocuje. Wzór Chrystusa pomaga nam czynić Jego misję, naszą misją, a ludzi nam powierzonych w posłudze staramy czynić się Jego uczniami (Mt 28,18). Im większe jest nasze zaangażowanie, tym bardziej bogactwo Ewangelii nas zaskakuje.

Możemy postawić sobie pytanie jaką rolę odgrywa Ewangelia, a jaką kultura w promowaniu prawdy czy zbawienia w życiu człowieka? Ewangelia to Słowo Boga, które było na początku i nigdy nie przemija (Mk 13,13). Wszystko się stało przez Słowo i w Nim było życie, które stało się Ciałem i zamieszkało między nami (J 1,1-14). Ewangelia to Chrystus, który jest ten sam wczoraj, dziś i na wieki (Hbr 13,8). Ewangelia zapewnia stałość i ciągłość w rozwoju człowieka i w poznawaniu prawdy, który ostatecznie osiąga życie wieczne z Bogiem.

Kultura natomiast, która obejmuje wiedzę, wierzenia, sztukę, moralność, prawa, obyczaje oraz inne zdolności i nawyki nabyte przez człowieka, jest przejściowym doświadczeniem. Z czasem się zmienia i ma swój koniec i po prostu „umiera”. Człowiek jest „elementem” kultury, jej twórcą, cząstką, ale przede wszystkim należy do Stwórcy.

Człowiek nie pragnie przemijalności i śmierci. Ma zakodowane pragnienie prawdy, ciągłości, i lepiej na to odpowiada wieczność związana z Bogiem. Stąd odkrywamy wyższość Ewangelii nad kulturą. Ewangelia nie odrzuca kultury, a raczej ją ubogaca, uszlachetnia. Z drugiej strony są kultury, które pośrednio bądź bezpośrednio odrzucają wartości Ewangelii. Zamykają się w swej przemijalności.

Nie możemy wobec nikogo pozostać obojętni. Zachęceni szczerymi wyznaniami św. Pawła: „Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii” (1 Kor 9,16); „… nastawał w porę i nie w porę” (2 Tym 4,2) w takiej, czy innej kulturze, na takim czy innym kontynencie. Głosimy Ewangelię w różnych kulturach i językach, aby wszystkie narody otrzymały to błogosławieństwo, możliwość poznania prawdy i osiągnięcie zbawienia. Głosimy Ewangelię, aby ona ubogacała i uszlachetniała kultury świata, a nie odwrotnie.

arrows02 Janusz Prud SVD, Filipiny